www.jodlowa.fora.pl

Atabe · Wysłany: Nie 21:00, 03 Mar 2013 Temat postu: Graciarnia na 3 klatce Jodłowa 3

Mimo ogłoszenia na tablicy ogłoszeń o zakazie wystawiania mebli na klatki schodowe cały czas stoi na nich pełno klamotów. Może czas na usuwanie tych rzeczy na koszt właścicieli w celu zlikwidowania tej jednej wielkiej graciarni

kaligraj · Wysłany: Pon 9:57, 04 Mar 2013 Temat postu:

Proponuję jednak przed przystąpieniem do usuwania poinformować o tym właścicieli o tym ze będą one usuwane na ich koszt … bo będzie dym … a tu nie o to chodzi ... mieszkamy w jednym bloku i przydało by się żeby żyć w zgodzie

Atabe · Wysłany: Pon 18:08, 04 Mar 2013 Temat postu:

ula123 · Wysłany: Śro 16:43, 27 Mar 2013 Temat postu:

Jak widac do tej pory nikt chyba nic z tym nie zrobił skoro dalej na 3 klatce Jodłowa 3 stoją klamoty. Ludziki grzecznie trzeba poinformowac właściecieli tych rzeczy aby je zabrali pod swoje drzwi a nie ponastawiane jak na jarmarku staroci Smile

i bedzie po kłopocie a jak tylko tutaj kazdy pisze a nic w tym kierunku nierobi to jest jak widac tak do dzis ze nic sie niezmienilo jak do tej pory .

Garfield · Wysłany: Czw 12:06, 28 Mar 2013 Temat postu:

Ula - jeżeli bardzo Tobie na tym zależy, to może sama spróbujesz poinformować właścicieli, że przeszkadzają Tobie te meble?

Marcin Iwanowski · Wysłany: Czw 12:27, 28 Mar 2013 Temat postu:

Zgadzam się z przedmówcą Smile

Atabe

Jeszcze trzeba wiedzieć czyje to meble. Poza tym czy jakieś przepisy ppoż nie zabraniają stawiania mebli na klatkach i czy Wspólnocie nie grozi za to kara przy zgłoszeniu tego faktu do konkretnych służb więc może jednak Zarząd coś w tej sprawie wymyśli wraz z administratorem.

Marcin Iwanowski

@Atabe: nie podoba mi się Twoje sformułowanie

Powtórzę jeszcze raz: wszyscy żyjemy w jednej Wspólnocie, jesteśmy sąsiadami, a wybrany Zarząd nie dostaje ani grosza za robotę, którą wykonuje dla dobra Nas wszystkich. W związku z tym lekką przesadą jest wymaganie od Zarządu, aby jego członkowie dociekali czyje to meble stoją na klatce. Jest to sprawa, którą każdy z Was może załatwić. Oczywiście w razie problemów służymy pomocą ale nie oczekujcie, że nagle zamienimy się w prywatnych detektywów i będziemy czyhali na właściciela wspomnianych "gratów". Zamiast tego wolę poświęcić swój czas ważniejszym aspektom naszej Wspólnoty, jak sprawa w sądzie z przedszkolem.

Wybaczcie za bezpośredniość w powyższym sformułowaniu ale wolałbym, aby każdy poczuł, że tworzymy jedną Wspólnotę i DZIAŁAŁ w imieniu jej dobra.

Atabe

Nie wiem, które sformułowanie dokładnie ale mi Twoja wypowiedz podoba sie bardzo Very Happy

i szczerze współczuję sprawy w sądzie bo to będzie długi i mało przyjemny proces. Pozdrawiam

Atabe

Podziękowania
Dla Zarządu Wspólnoty i Administratora.
To działa, klamoty z klatek znikają. Mam nadzieję, że to co pozostanie na klatkach zgodnie z zapowiedzią zostanie wywiezione. Jestem pod wrażeniem
więc jeszcze raz dziękuje Very Happy

kaligraj

A czy rower to też klamot ?!

Marcin Iwanowski

Niech mieszkańcy się wypowiedzą w kwestii roweru - dobrze umiejscowiony mi osobiście nie przeszkadza.

Aloszka

Mi rower nie przeszkadza o ile umożliwia normalne poruszanie się po klatce. Uważam że powinniśmy być wyrozumiali wszak nie każdy ma piwnicę a poza tym to dobry znak, bo widać, że można u nas bezpiecznie zaparkować taki pojazd bez obaw, że nagle zmieni właściciela.

kaligraj

racja Aloszka .. postawić Rower w hali garażowej to tak jakby powiedzieć mu żegnaj Smile

ewa

jest jeszcze miejsce pod schodami, stoi tam 1 rower juz od dluzszego czasu, nikomu nie przeszkadza i nic zlego sie z nim nie dzieje